Szukaj na tym blogu

niedziela, 13 grudnia 2015

Młotek Bosch DFV z uchwytem sds Plus

Czołem
       Mamy obecnie masa różnych nowości, nie wiem czy to powiązane jest z kryzysem. Bo chodzi o to, że trzeba wytwarzać bez ustanku coś nowego, żeby nie wypaść z obiegu. Na ogół firmy modernizują wygląd, albo jeden czy kilka parametrów i mamy nowiusieńki super funkcjonalny produkt. To taki trend bo notoryczne przemiany to ruch w interesie i zarobek. W takim wypadku użytkownik jest zmuszony na doświadczalny wybór i jedynie sprawdzenie nowego produktu, może nam odpowiedzieć czy mamy do czynienia z ciekawostką techniczną czy tylko z zmianą nazwy i wizerunku.
       Ale powracam do tematu, Bosch wypuścił nowy produkt młoto wiertarka GBH 2-28 DFV. Niezależnie od zmiany nazwy i wyglądu, dostajemy nowe parametry, czyli: 850W co przekłada się na przyrost energii pojedynczego udaru. Czyli z 2,8J na 3,2J, czy to mało czy dużo zależy, do czego będziemy wykorzystywać, jeżeli do wiercenia pod ocieplenie wiertłami sds plus o średnicy 10mm to nie ma to większego znaczenia. Może z wyjątkiem tego, że narzędzie będzie mniej obciążone. Natomiast jak w ręce złapie taką młotowiertarkę instalator i wsadzi wiertło sds plus dajmy na to 20 mm i długie na 500mm to dowie się, za co zapłacił. W takim przypadku taka moc i energia udaru się przydają.
       Oprócz tego młot GBH 2-28 DFV został wyposażony w sprzęgło przeciążeniowe, szczotkotrzymacz zamieniający obroty przy zachowaniu 100% mocy na lewych obrotach. I jeszcze uchwyt z redukcją wibracji. Czy to jest istotne może stwierdzić ktoś, kto wierci cały dzień a później nie może trzymać kubka z soczkiem, bo mu sie tak ręka trzęsie.
Cena jak można sie domyślać wyższa od modelu poprzedniego, ale tak to jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz