Szukaj na tym blogu

wtorek, 14 stycznia 2014

Darmowa woda z nieba

Wiem, że zima i nic się nie chce ale można o tym pomyśleć, bo lato już tuż tuż:)
Po poprzednim rachunku za wodę stwierdziłem dosyć. Aby Polak musiał opłacać tak astronomiczne sumy za wodę, która jest krajową, własnością. Mam na myśli nas Lachów. I co da się zrobić?  Ano samemu uzyskać wszelkimi możliwymi sposobami wodę. Po pierwsze woda pada za darmo z nieba, wiem taki frazes, ale w dzisiejszych czasach nieraz wypada się cofnąć w rozumowaniu do zamierzchłych czasów. Wtedy żarcie nie kupowało się w sklepach tylko samemu załatwiało. Jednakowoż wodę - fajny język co?
Ale do rzeczy, z chmur pada bezpłatna woda, wystarczy ją nazbierać do zbiornika a po czym pompa do wody, wąż i gotowe. Można nawadniać ogródek, krzaczki, kwiatki i co popadnie tam, kto ma. Zbierając wodę można użyć, rynny, z których znacznie sika się woda.
Odmienny sposób to studnie, i tu są dwa, no trzy rodzaje. Jedna typowa, trzeba wykopać na taką głębokość, żeby woda gruntowa zdołała nalecieć, i wtenczas można wetknąć pompę głębinową. Taka pompa zapewnia ciśnienie, jest to pompa zanurzeniowa. Drugie rozwiązanie to hydrofor. Inaczej pompa zewnętrzna, która zasysa wodę z studni i tłoczy ją pod ciśnieniem na spore odległości. Są takie pompy hydroforowe, które umieją pchać, tłoczyć wodę na 100 metrów w górę ( hydrofor mh inox 2500).
Inne studnie to studnie chłonne, czyli takie, które gromadzą wodę z systemu odwodnienia, drenażowego dokoła domu lub z gruntów. Takie studnie mają tą wadę, że w okresie suszy są z reguły puste. Inny typ studni to kolektorowe, w każdym razie inaczej winno się na nie mówić zbiorniki kolektorowe. Do takich zasobników odprowadza się wodę z rynien, naturalnych ścieżek opadowych. Studnie takie zbierają wodę płynącą po powierzchni. Są najczęściej uszczelniane od wewnątrz żeby nazbierana woda nie wyciekała na zewnątrz do podkładu. Z wszystkich tych studni wolno pompować wodę zwykłymi pompami zanurzeniowymi, wirnikowymi, które nie dają ciśnienia, ale mają nielichą wydajność. Pompy zanurzeniowe mają różne zdolności pompowania wody na różne wysokości. Z reguły jest to wysokość 7 metrów, przy takich najtańszych (wq 180f, wq 450 f). Inne pompy mogą pompować wodę nawet na wysokość 27 metrów np.: WQ 3-24-0,75.
Takie staranie do magazynowania wody jest jak najbardziej sensowne, uniezależnia nas od systemów wodociągów, które mogą za sprawą lokalnych wybitnych polityków wpaść w całkowicie prywatne graby a wówczas może być ciekawie. Tak czy inaczej zaczynam akumulować wodę, pompować, podlewać i tyle. A jak by, co to przelewanie wody pompami elektrycznymi można zastąpić pompowaniem pompami ręcznymi. Trzeba się, co prawda namachać, ale przecież ruch to zdrowie, takie pompy ręczne do wody zwane skrzydełkowymi są robione w kilku odmianach, zależnie od wydajności np. KN-1 ma wydajność 17l na minutę, a najogromniejsza KN-5 53/ litry na minutę. Niewątpliwie wydajność zależy od naszej kondycji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz